KA.T.m. KA.T.m.
199
BLOG

Arystoteles i foton

KA.T.m. KA.T.m. Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

       Swego czasu opisując, jak porozumiewają się ludzie i zwierzęta za pomocą dźwięków, Arystoteles stwierdził, że dźwięki z gardeł  wyrzucane są na podobieństwo drobnych ziarenek piasku i następnie w padają do ucha słuchacza.  Źródło dźwięku emitowało dookoła siebie drobne ziarenka materii,więc tylko kwestią czasu i sprytnej metody-myślano wówczas-będzie udana próba ich złapania. Wiele wieków później Galileusz definitywnie udowodnił za pomocą swojej bańki próżniowej, że idea materialnych fotonów dźwięku jest niesłuszna. Obecnie wiemy, słysząc kłótnie sąsiadów zza ściany,że dźwięki które do nas dotarły są zaburzeniami rozchodzącymi się w powietrzu,a ściana spełnia rolę membrany.

       Swego czasu Newton opisując istotę światła stwierdził,że źródło światła emituje dookoła siebie drobne ziarenka materii - uderzające podobieństwo z rozumowaniem Arystotelesa. Einstein opisując efekt fotoelektryczny czyni to samo - porównuje światło do wystrzeliwanych seryjnie pocisków. Żeby nie popaść w sprzeczności logiczne, jak jego poprzednicy, komplikuje problem zakładając, że jego pociski nie są zwyczajną materią, tylko wirtualną. Będąc w ruchu posiadają masę,ale złapane, znikają jak duchy.Następni badacze tego problemu, nie mogąc zlekceważyć falowej natury światła, dokładają fotonowi właściwości typowe dla fal.Powstaje pewnego rodzaju logiczne kuriozum, pociski wysyłane przez źródła są zarazem falą oraz cząstką.To na pierwszy rzut oka absurdalne założenie zaowocowało ogromnym skokiem technicznym i naukowym - to jest niezaprzeczalny fakt, ale moim skromnym zdaniem to wcale nie znaczy,że nie można w tych założeniach czegoś poprawić.
      Wyglądając przez okno w słoneczny dzień widzimy obraz znajdujący się za nim, fotony światła przenikają przez szybę i wpadają do naszego oka. Arystotelesizm, hm...,może by pomyśleć jak Galileusz i potraktować tę nieszczęsną szybę dziurawioną przez fotony jak membranę. Załóżmy, że fotony nie przenikają przez szybę, ale wprowadzają ją w elektromagnetyczne drgania, szyba z kolei przekazuje je dalej przestrzeni znajdującej się poza nią.Na początku rozwiązuje się od razu problem często poruszany na forum, fotonu,który wpadając do ośrodka zwalnia, a wychodząc z niego przyspiesza (szkło). Konsekwetnie rozumując tak dalej, możemy założyć,  że istnieje możliwośc zrobienia naczynia z próżnią elektromag. Podstawową właściwością takiej próżni byłoby to, że nie mogłoby w niej rozchodzić się zaburzenie elmag. Źródło światła znajdujące się w takiej próżni nie świeciłoby, radio i telewizja nie odbierałyby żadnego programu,ciał materialnych w niej umieszczonych nie moglibyśmy oglądać przy pomocy światła. W czasach renesansu wynalazek pompy próżniowej zrewolucjonizował fizykę,doświadczenia Galileusza z bańką próżniową kazały ówczesnej nauce zmienić poglądy dotyczące podstawowych idei fizycznych. Obserwowane przez astronomów tzw. czarne dziury może nie są miejscem schwytanych i ściśniętych niemiłosiernie fotonów,a jedynie miejscem w którym nie rozchodzi się zaburzenie elmag.
       No dobrze, powie sceptyk,a co ze zjawiskiem fotoelektrycznym ,ziarnistym naświetlaniem się błon fotograficznych,przecież są to oczywiste dowody na istnienie pocisków jakimi są fotony.Zaburzenie falowe nie przewróci losowo wybranych butelek umieszczonych na plaży,przewróci po prostu wszystkie,zgodzono się przecież z Einsteinem, że takie efekty mogą wywoływać jedynie pociski. W tym miejscu pozwolę sobie,może trochę nieskromnie, przypomniec hipotezę opisaną w mojej poprzedniej notce. Jeżeli za istotę światła przyjmiemy nie samo zaburzenie a jedynie miejsca interferencyjne zaburzeń falowych, moim zdaniem sprawa rozwiązuje się sama. Fala ma charakter ciągły, a interferencja punktowy i pozornie przypadkowy, osobiście nie widzę rozbieżności między hipotezą strumienia elmag., a np. zasadą nieoznaczoności Heisenberga.
  
                                                                                                KA.T.m
 
 
KA.T.m.
O mnie KA.T.m.

Jak najdalej od pychy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie